Rekord Punktów NBA: Najwięksi Strzelcy w Historii
Sport rozwija się dzięki debatom. Niemożliwe byłoby zmierzenie, ile godzin społeczeństwo spędza na oglądaniu, słuchaniu i angażowaniu się w sportowe kłótnie.
Nie wspominając już o czytaniu artykułów takich jak ten, które dostarczają paliwa do kolejnych gorących dyskusji. Jeśli chodzi o NBA, jedną z debat wszech czasów zawsze będzie to, kto jest najlepszym strzelcem w historii, zwłaszcza biorąc pod uwagę rekordowe punkty NBA.
Nie jesteś pewien, kogo byś wybrał, gdybyś został poproszony o wybranie swojego strzelca? Dobrym pomysłem może być sprawdzenie, kto zdobył najwięcej punktów w historii NBA. Oto zestawienie graczy z największą liczbą punktów w karierze w historii NBA.
#1. LeBron James 40 474 pkt; 1 492 mecze; 27,13 ppg; 21 sezonów (aktywny) |
Widok LeBrona na pierwszym miejscu nie powinien być zaskoczeniem. W końcu w zeszłym roku pobił prawie 40-letni rekord punktowy Kareema Abdula-Jabbara. Ludzie mogą wskazywać na jego długą karierę, ale trzeba włożyć tyle czasu, aby osiągnąć ten szczyt, ponieważ Kareem rozegrał wówczas rekord NBA 20 sezonów.
LeBron wyprzedził go w 151 mniej meczach i ma czwartą najwyższą średnią punktów na mecz spośród wszystkich na tej liście. Zanim skończy, ten rekord może być naprawdę nieosiągalny.
#2. Kareem Abdul-Jabbar 38 387 pkt; 1 560 meczów; 24,61 ppg; 20 sezonów |
Abdul-Jabbar wyprzedził Wilta Chamberlaina w 1984 roku, aby ustanowić rekord, podnosząc go prawie poza zasięg po rozegraniu pięciu kolejnych sezonów. Kiedyś był uważany za jeden z tych rekordów sportowych, które prawdopodobnie nigdy nie zostaną pobite.
W tamtych czasach trudno było sobie wyobrazić innego gracza grającego 20 sezonów na tak wysokim poziomie jak Kapitan. Jeśli jednak chodzi o zdobywanie punktów, Kareem zawsze będzie właścicielem najbardziej niepowstrzymanego rzutu w historii koszykówki, Sky Hook.
#3. Karl Malone 36,928 pkt; 1,476 meczów; 25.02 ppg; 19 sezonów |
Jeden z najbardziej konsekwentnych graczy w historii NBA, Listonosz rzeczywiście zawsze dostarczał. Poza swoim pierwszym i ostatnim sezonem, Malone zdobywał średnio co najmniej 20 punktów na mecz przez zdumiewające 17 sezonów z rzędu.
Oczywiście jest to pomocne, gdy ma się czołowego asystenta wszech czasów, który podaje piłkę w idealnych momentach. Mimo to, Malone sam zdobył wiele punktów i powinien znaleźć się na szczycie tej listy przez bardzo długi czas.
Graczy zapraszamy do sprawdzenia naszych starannie wybranych stron z zakładami na koszykówkę.
#4. Kobe Bryant 33 643 pkt; 1 346 meczów; 24,99 ppg; 20 sezonów |
Kobe. Jeden z dwóch graczy na tej liście, którzy całą karierę grali dla jednej drużyny. Kobe znalazł się na czwartym miejscu wszech czasów w swoich 20 sezonach z Lakers, nawet grając przez pierwsze osiem lat swojej kariery z człowiekiem, który obecnie znajduje się na #9.
Po Malone’ie następuje pewien spadek, ale Kobe jest głównym psem tego stada i zasłużenie. Z pewnością jednym z jego najbardziej dumnych momentów było wyprzedzenie człowieka, na którym wzorował całą swoją grę, Jego Powietrzność poniżej.
#5. Michael Jordan 32 292 pkt; 1 072 mecze; 30,12 ppg; 15 sezonów |
Niewiele można powiedzieć o Michaelu Jordanie, czego jeszcze nie powiedziano. Jest prawdopodobnie najpopularniejszym wyborem na najlepszego gracza wszechczasów, przynajmniej jeszcze przez kilka lat, a jego legenda będzie żyła wiecznie.
Znany jest przede wszystkim ze swojego dorobku punktowego, jako zdobywca rekordowych 10 tytułów mistrza NBA i najwyższej średniej punktów na mecz w historii.
Co sprawia, że obecność Jordana na piątym miejscu na tej liście jest jeszcze bardziej niezwykła, to fakt, że jego 15 wymienionych sezonów obejmuje jeden sezon, w którym rozegrał tylko 18 meczów, a drugi tylko 17. Ten człowiek potrafił zdobywać punkty.
#6. Dirk Nowitzki 31,560 pkt; 1,522 mecze; 20.74 ppg; 21 sezonów |
Jedyna inna supergwiazda z jednej drużyny w pierwszej dziesiątce, Dallas Maverick Dirk Nowitzki, pojechał swoimi charakterystycznymi fadeawayami z jednej nogi aż na szóste miejsce.
Może i ma najniższą średnią punktów na mecz ze wszystkich graczy na tej liście, ale Dirk zawsze będzie miał w swoim dorobku zrewolucjonizowanie sposobu, w jaki duzi mężczyźni mogą być postrzegani jako zagrożenie dla zdobywania punktów i jest powszechnie uznawany za największego europejskiego gracza w historii NBA.
#7. Wilt Chamberlain 31,419 pkt; 1,045 meczów; 30.07 ppg; 14 sezonów |
Stary dobry Mr. 100 we własnej osobie. Być może najbardziej dominujący strzelec w historii, nie powinno dziwić, że Chamberlain pozostaje na tej liście nawet z najmniejszą liczbą rozegranych sezonów spośród wszystkich na niej.
Nie tylko zdobył mityczne 100 punktów w jednym meczu w 1962 roku, ale także w tym samym sezonie zdobywał średnio 50,4 punktu na mecz. Mowa o rekordach, które nigdy nie zostaną pobite.
#8. Kevin Durant 28 924 pkt; 1 061 meczów; 27,26 ppg; 16 sezonów (aktywny) |
Jedyny aktywny gracz na tej liście oprócz Jamesa, Kevin Durant, przejdzie do historii jako jeden z najpłynniejszych strzelców wszechczasów. Chociaż kontuzje wpłynęły na jego karierę w ostatnim czasie, 35-letni, 6’11-calowy dynamo może zrobić jedną rzecz prawdopodobnie lepiej niż ktokolwiek inny.
Umieścić piłkę w koszu z dowolnego miejsca. Nie do upilnowania, jego średnia spadła nieco do 27,1 w zeszłym roku, ale z kilkoma kolejnymi latami dobrego zdrowia, KD może z łatwością prześcignąć Bryanta na czwartym miejscu na tej liście.
#9. Shaquille O’Neal 28 596 pkt; 1 207 meczów; 23,69 ppg; 19 sezonów |
Być może najbliższa rzecz, jaką NBA widziała do Wilta Chamberlaina, Wielki Arystoteles był jedną z najbardziej dominujących sił w historii NBA. Podczas gdy ostatnie lata Shaqa były niezapomniane, miał 10-letni okres rozpoczynający się w połowie lat 90-tych, który mógł rywalizować z prawie każdym.
Siedmiokrotnie znalazł się w pierwszej piątce w głosowaniu na MVP, raz wygrywając i notując średnio 27,9 punktu na mecz. Po prostu nie do zatrzymania w pomalowanym.
#10. Carmelo Anthony 28 289 pkt; 1 260 meczów; 22,45 ppg; 19 sezonów |
Niedawno odchodzący na emeryturę Carmelo Anthony był ostatnim, poza LeBronem Jamesem, wciąż aktywnym graczem z draftu NBA 2003. W ciągu 19 sezonów Melo wspiął się na 10. miejsce na tej liście, co nie jest łatwym wyczynem.
Nawet gdy jego kariera dobiegała końca, wciąż był ogromnym zagrożeniem dla zdobywania punktów i kontynuował dwucyfrową średnią na mecz do emerytury, wyprzedzając Elvina Hayesa na 10. miejscu wszechczasów w swoim przedostatnim sezonie.