Prognoza na eliminacje Mistrzostw Świata: Malta – Polska (17-11-2025)
Polska w poniedziałek wieczorem zmierzy się z Maltą w ostatnim meczu grupy G, wiedząc, że tylko cud zapewni jej bezpośredni awans na Mistrzostwa Świata 2026. Orły pozostają trzy punkty za Holandią, a potrzebny byłby dramatyczny obrót sytuacji – 13 goli przewagi – aby wyprzedzić zespół Ronalda Koemana. W praktyce scenariusz ten jest niemożliwy, więc Polska w Ta’ Qali skupi się na profesjonalnym podejściu, a nie na marzeniach.
⚽ Prognoza: Polska wygra i poniżej 3,5 gola @1,95
Piątkowy remis 1-1 z Holandią w Warszawie pozwolił Polsce zachować matematyczne szanse, ale w rzeczywistości automatyczny awans pozostaje poza zasięgiem. Jakub Kamiński otworzył wynik w 43. minucie, wywołując euforię na trybunach, lecz już chwilę po przerwie wyrównał Memphis Depay. Remis utrzymał różnicę punktową między drużynami i pozostawił Polskę zbyt daleko, by nadrobić straty w jednym meczu.
Aby uzyskać bezpieczny dostęp do najlepszych stron bukmacherskich, rozważ użycie VPN
Wyzwanie Polski polega teraz na zakończeniu kwalifikacji mocnym akcentem i utrzymaniu impetu przed barażami, które ostatecznie zdecydują o udziale w mundialu. Drużyna Jana Urbana pozostaje niepokonana w pięciu ostatnich meczach we wszystkich rozgrywkach, pokazując odporność po niestabilnym początku eliminacji. Nawet jeśli poniedziałek nie przyniesie historycznego dramatu, to okazja do umocnienia stabilności.
Goście wiedzą też, że sytuacja mogła wyglądać inaczej, gdyby wcześniej skuteczniej bronili prowadzeń. Różnica bramek +6 wobec +19 Holandii pokazuje, jak drobne marginesy zaważyły na układzie tabeli. Mimo to ostatni mecz daje szansę, by pokazać postępy pod wodzą Urbana.
Malta z kolei przystępuje do ostatniego meczu grupy już po odpadnięciu, lecz po niespodziewanym zwycięstwie 1-0 w Helsinkach z Finlandią. Gol Jake’a Grecha w 82. minucie zapewnił wyspiarzom pierwsze zwycięstwo w eliminacjach od 2021 roku. Wynik utrzymał ich też nad Litwą i pozwala kontrolować własne miejsce w walce o uniknięcie ostatniej pozycji.
Zespół Emilio De Leo miał problem z przekuwaniem ambicji w wyniki, lecz piątkowa sensacja w Skandynawii dodała pewności siebie. Malta wygrała dwa z ostatnich czterech spotkań we wszystkich rozgrywkach, wliczając wrześniowy mecz towarzyski z San Marino. Jednak konfrontacja z Polską stanowi wyzwanie o wiele większe niż ostatnie mecze.
Marcowe starcie obu drużyn pokazało przewagę jakościową Polski, która wygrała 2-0. Bilans Malty przeciw Orłom jest fatalny: pięć kolejnych porażek, 15 straconych bramek i żadnej zdobytej. Mimo postępów w organizacji gry, doświadczenie i fizyczność pozostają decydującymi czynnikami na niekorzyść gospodarzy.
Polska przyjeżdża do Ta’ Qali wzmocniona powrotem Bartosza Slisza i Przemysława Wiśniewskiego, którzy odsiedzieli zawieszenia przeciw Holandii. Obecność Slisza jest szczególnie ważna po wczesnym urazie Sebastiana Szymańskiego w piątek. Urban prawdopodobnie ustawi Slisza w środku pola, aby przywrócić równowagę drużynie.
Jak zawsze, Robert Lewandowski prowadzi atak i kapitanuje drużynie w swoim 163. meczu w narodowych barwach. Napastnik Barcelony przeszedł skomplikowane eliminacje, ale pozostaje najpewniejszym źródłem bramek dla Polski. Z Kamińskim i Zalewskim zapewniającymi szerokość, Polska powinna kontrolować posiadanie i przewagę terytorialną od pierwszych minut.

Malta również wita powroty zawodników – Ryana Camenzuliego i Teddy’ego Teumy po zawieszeniach. Teuma, jeden z najlepszych strzelców w drużynie, ma rozpocząć mecz na pozycji nr 10, wspierając Irvina Cardonę. Problemem pozostaje defensywa po urazie Enrico Pepe w końcówce meczu z Finlandią, gdzie najpewniej zastąpi go Jean Borg.
Organizacja defensywna Malty zaskoczyła Finlandię, ale Polska prezentuje zupełnie inny poziom ofensywny. Goście łączą jakość techniczną z fizycznością, której brakowało Skandynawom, a doświadczenie Lewandowskiego czyni ich bardziej skutecznymi w ciasnych sytuacjach. Malta będzie musiała polegać głównie na zwartej obronie i kontratakach.
Choć szanse Polski na bezpośredni awans są praktycznie teoretyczne, drużyna podejdzie do meczu poważnie. Urban wie, że solidne nawyki są kluczowe, szczególnie przed meczami barażowymi w przyszłym roku. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to kontrolowane, profesjonalne spotkanie.
Malta nie ma nic do stracenia i spróbuje walczyć z dumą przed własnymi kibicami. Triumf w Helsinkach podniósł morale, ale w starciu z zmotywowaną Polską sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Brak siły ofensywnej gospodarzy utrudnia jakąkolwiek niespodziankę.
Biorąc pod uwagę problemy Malty w ataku i zazwyczaj ostrożne podejście Polski w meczach wyjazdowych, można spodziewać się niskiego wyniku. Orły powinny dominować, nie potrzebując jednak ekstremalnego wyniku. Ostateczna predykcja: Polska wygra i poniżej 3,5 gola, z najbardziej prawdopodobnym wynikiem 2-0 lub 3-0. Ci, którzy chcą postawić mądrze, powinni odwiedzić najlepsze strony bukmacherskie, aby znaleźć najwyższe kursy i bonusy na ten rynek.
Te przewidywania mają charakter orientacyjny i nie ponosimy odpowiedzialności za Twoje zakłady.